Archiwa tagu: Żydzi

Podłość totalitarna

Jacek Bezeg

Tak właśnie, a nie inaczej trzeba określić, to co usłyszeliśmy dziś. Z apelem do rządów izraelskiego i polskiego wystąpili

“Sprawiedliwi wśród narodów świata”

– takim tytułem i stosownym medalem odznaczeni zostali przez państwo Izrael. Zapewne jako uczciwi Polacy poczuwają się do jakiejś wdzięczności w stosunku do niego. Na „delikatną sugestię” zgodzili się więc podpisać to co im podsunięto, “dla dobra obu narodów, dla światowego pokoju i spokoju”. Innymi słowy apel do premiera, aby przestał się już sprzeciwiać starszym i mądrzejszym braciom. Czytaj dalej

Taki pomysł

 

Jacek Bezeg

Mam taki pomysł na te nerwowe dni. Wiadomo co jest ich zasadniczą zaletą. Opadły maski. Nie wiadomo jak długo to potrwa, więc trzeba szybko załatwić kilka spraw. Jedną z takich spraw do załatwienia chcę zaproponować. Po pierwsze to udać się do sklepu papierniczego i kupić tam taki specjalny zeszycik, a raczej zeszyt, bo myślę, że wiele w nim trzeba zapisać. Chodzi mi o taki z wycięciami na boku w których to wycięciach są kolejne literki alfabetu. Na zeszycie napiszemy „Na nich nigdy nie będziemy głosować”. Czytaj dalej

Szatan ich podkusił?

Jacek Bezeg

Powiadają, że szatan posługuje się niektórymi ludźmi czy organizacjami przez jakiś czas, aby na koniec jednak zniszczyć swoje narzędzia, bo taka jest jego podstawowa natura, zasadniczy cel.

Wbrew powszechnym sądom działania zarówno Izraela jak i USA są bardzo trudne do zrozumienia. Nasuwają podejrzenia, że zaczyna się autodestrukcja. Powszechnie powiada się, że chodzi o pieniądze. Tak, potrafią one pozbawić trzeźwości najtęższe umysły, tym łatwiej im o większe kwoty chodzi, ale jednak żeby aż tak? Czytaj dalej

Nie ma przypadków, są tylko znaki. Spisków też nie ma.

Jacek Bezeg

Spisków nie ma, bo wszystkie tajne służby i organizacje nie mają na to czasu by spiskować, bo tylko siedzą w fotelach, piją kawę, gadają o pierdołach i gołe baby w internecie oglądają.

W kolejnej awanturze pokazywanej w TVP z nagłówkiem Studio Polska (i ładą panią Ogórek wewnątrz) było jak zwykle. To znaczy pluralistycznie. To znaczy niekulturalnie, bo prawie nikomu nie pozwolono dokończyć wypowiedzi. (To potworny zwyczaj.) Dla mnie ciekawe było zobaczenie jak bardzo krótka jest pamięć, nawet wytrawnych wydawałoby się mówców, a w konsekwencji nieskładność ich argumentacji. Czytaj dalej