Archiwa tagu: aborcja

Jak ja to widzę?

 

Jacek Bezeg

Niewesoło. Stanisław Michalkiewicz opisuje niepokojące objawy, coraz bardziej niepokojące objawy. http://www.wyszperane.info/2018/03/04/krowa-osiodlana-bedzie-ujezdzana/

Rozmaite zewnętrzne ataki nie są straszne, bo one generalnie są korzystne, gdyż powodują mobilizację i wzmacniają integrację każdej zaatakowanej grupy. Wiedzą dobrze o tym rozmaici organizatorzy prowokacji. Czasem nawet „zewnętrzne ataki” organizowane są własnymi siłami upozorowanymi na nieprzyjaciela właśnie w takich celach. Czytaj dalej

Ameryka, Ameryka!

Jacek Bezeg

Kolejne już spotkanie w auli opolskiego Uniwersytetu zorganizowane przez tamtejszą Wszechnicę Solidarności w środę 17 maja zgromadziło tym razem wyjątkowo małą liczbę zainteresowanych. Chyba nie tylko z powodu błędnie podanego adresu.

Temat spotkania z amerykańskim prawnikiem Nikolasem Nikasem był specjalistyczny: “Klauzula sumienia w praktyce medycznej” – powinien zainteresować lekarzy, pielęgniarki, lecz niekoniecznie “szeroką publiczność” nie mającą na co dzień takich dylematów.

Czytaj dalej

Post scriptum do poprzedniego

małe-dzieckoJacek Bezeg

Znana jest od starożytności Przysięga Hipokratesa. Każdy adept medycyny musiał ją składać przed dopuszczeniem do wykonywania zawodu lekarza. W niej zawarte są między innymi słowa „nie spędzę płodu”. To znaczy, że już starożytnym obcy był problem zaprzątający dziś jeszcze niektóre głowy: Czy płód jest człowiekiem i jako taki podlega ochronie? Czy też jako coś nieokreślonego, przypadkowy zlepek komórek, może być usunięty bez żadnych konsekwencji? Czytaj dalej

Zabijać, czy nie?

Pierwszy

Jacek Bezeg

W szpitalu nadal noszącym nienależne mu już imię “Świętej rodziny” usiłowano zabić dziecko wewnątrz matki. Nie udało się. Nie był to taki duży błąd, bo zmarło już w godzinę po urodzeniu.

Otrzymałem już kilka propozycji poparcia protestu przeciwko temu faktowi. Nie jest moim zdaniem logiczne protestowanie przeciwko faktom, a już zupełnie, przeciwko wydarzeniom niezaplanowanym. W tym konkretnym przypadku było zlecenie “zabić”, no i dziecko nie żyje. O co chodzi? Czytaj dalej

Wrażliwość

34

Jacek Bezeg

Dzieje się wiele w bliższej i dalszej okolicy. Emocje coraz to nowe nami miotają, a jednak niektóre z nich są tak silne, że pozostawiają trwalszy ślad. Ja na przykład ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad Himalajami absurdu jakie potrafią przejść przez usta niektórych parlamentarzystów.

Ciągle słyszę jak pan marszałek strofuje (prosząc o więcej wrażliwości) panią poseł referującą projekt ustawy antyaborcyjnej, by nie używała takiego brzydkiego wyrazu jak “zabijanie”, bo to jest niegrzeczne w stosunku do “osób o innych poglądach”. Przecież jeżeli te “osoby o innych poglądach” chodziły do innych szkół i tam im powiedziano, Czytaj dalej