Kadry się sypią

ptak

Jacek Bezeg

Nie jest ważne kto i kiedy pierwszy zauważył, że ważne, a nawet najważniejsze są kadry. Wiemy, że są i kiedy się sypią to nie jest dobrze. Różne w przeszłości stosowano metody aby ich jakość (co by to nie miało znaczyć) utrzymać na właściwym poziomie. Bywało, że po prostu za niewywiązywanie się z pokładanych nadziei panom grzecznie dziękowano, ale historia zna też bardziej radykalne metody, nawet fizycznej likwidacji.

Nie jesteśmy krajem bardzo poważnym, a więc mamy moratorium na karę zasadniczą. Wprowadził je zapewne ktoś kto obawiał się, że kiedy wyjdą na jaw jego „dokonania” to będzie zastosowana.

Mniejsza więc o to co z nimi zrobimy, ważne, że coś zrobić trzeba.

Pierwszym podpadniętym jest biskup i tu naprawdę trudno stosowną karę orzec. Zapewne ma zwierzchników sprawiedliwych, a może nawet surowych. Niech oni się martwią. Ja tu tylko powiem, że kary się domagam. Skoro arcybiskup generał Leszek Głódź http://www.wyszperane.info/2016/08/31/klamstwo-gdanskie-arcybiskupa-generala-glodzia/

publicznie w swej przemowie (do której miał możliwość się przygotować, a więc o przejęzyczeniu mowy być nie może) przypisał mordercy Inki narodowość polską, to sprawa nie może pozostać bez konsekwencji. Nie było trudno dowiedzieć się, że ten człowiek wrócił do swej ojczyzny i jak się ona nazywa.

Drugi na mojej małej, bo ad hoc przygotowanej, liście jest minister Jarosław Gowin. http://www.wyszperane.info/2016/09/04/jaroslaw-gowin-zbrodni-w-jedwabnem-dokonaly-rece-polskie/

Sprawa jest podobna. Chodzi tym razem o Jedwabne. Publicznie w „telewizorze” powiedział, że „to były ręce polskie”, a przecież nie trzeba śledztwa, wystarczy elementarna znajomość historii, realiów okupacyjnych. Chwila zastanowienia i wiemy, że ówcześni mieszkańcy nie mogli mieć dostępu do benzyny i broni palnej, oraz nie mieli możliwości zgromadzenia się, by przypisywaną im akcję przeprowadzić. Natomiast znajdowali się już od dwóch lat pod presją okupacji, najpierw sowieckiej, a potem niemieckiej. W takim stanie człowiek myśli o przetrwaniu, a nie o mordowaniu sąsiadów.

Trzeci jest Minister Spraw Zagranicznych, a dokładniej jeden z jego podwładnych, który czyni tajemnicę ze swych zobowiązań poczynionych w stosunkach z innymi państwami. My nie jesteśmy jego własnością, to on jest człowiekiem przez nas zatrudnionym, czyli podlegającym nam. http://www.wyszperane.info/2016/09/01/msz-konspiruje/

Następny w kolejce jest Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, http://www.wyszperane.info/2016/09/01/skandal-trwa-rzecznik-praw-obywatelskich-podtrzymuje-zadanie-ograniczenia-swobody-umow-i-wolnosci-sumienia/

który różne osoby chciał koniecznie zmusić do złamania praw i wolności konstytucją zagwarantowanych. Kilkakrotnie. Trzeba go chyba zwolnić, żeby już się tak nie kompromitował.

I to by było na razie „na tyle” żeby czytających nie zanudzać, no i nie denerwować za bardzo.

Coś trzeba z tymi ministrami, czyli służącymi, zrobić. Nie można tego tak zostawić, bo się rozpuszczą „jak dziadowski bicz” Niech się więc szanowny naród zastanawia. Co?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *