Jacek Bezeg
Uważam, że sztuka konstruktywnej i kulturalnej rozmowy to coś czego brakuje nam bardzo, bardzo. Poniżej próba poinformowania o dokuczliwości tego braku szerszego grona.
Znaczenie mowy ==> Zasadnicza różnica pomiędzy człowiekiem a pozostałymi mieszkańcami Ziemi
Komunikacja, przekazywanie i gromadzenie wiedzy, tworzenie organizacji, tworzenie państw, urzędy, biurokracja
Istota i zastosowanie
Definicja = zorganizowana wymiana myśli, najlepszy sposób korzystania z mowy
Rozwiązywanie problemów, planowanie działań, uzgadnianie stanowisk, rozładowanie konfliktów
Rodzaje dyskusji i zasady prowadzenia
Podział – wedle ilości uczestników i sposobu prowadzenia
Jednoosobowa – sposób samodzielnego rozpatrywania problemów i sytuacji
Spontaniczna – między dwoma osobami lub w większym gronie – niezobowiązująca rozmowa na konkretny temat
Parlamentarna – przewodniczący, wszyscy partnerzy równoprawni, protokołowana
Przed zespołem rozstrzygającym – dwie strony o przeciwnych stanowiskach, → Przyznanie racji
Wielostopniowa – podział na grupy ze względu na zbyt dużą liczbę dyskutantów
Podział – wedle stanowisk uczestników
Wojownicza – starcie przeciwników
Budująca – pogłębiająca wiedzę, przekonania, doskonaląca umiejętności
Podział – ze względu na cele
Wolna – przełamanie impasu, pełna swoboda tematów wypowiedzi
Sesja pomysłowości – zbieranie wszelkich koncepcji bez oceniania (burza mózgów)
Teoretyczna – filozoficzna, religijna, naukowa – odkrycie prawdy
Praktyczna – przygotowanie konkretnych działań
Efektywna – sformułowaniue konkretnego wniosku w konkretnej sprawie
Panelowa – kilku ekspertów spiera się przed publicznością, a potem ona zadaje pytania
Kontrargumentacja – Zarzuty
Merytoryczny – błędna teza, lub przesłanki, błędy logiczne
Formalny – popełniono błędy, nieścisłości w organizacji dyskusji
Sokratesa – wykazanie, że z przyjętych przesłanek wynika teza przeciwna
Niespójność – wykazanie niespójności w tezach przeciwnika, (czasem) wystarczy wymagać precyzji
Przygotowanie do udziału w dyskusji
Kultura, dyscyplina, logika, wymowa, precyzja, umiejętność słuchania ze zrozumieniem, wiedza, opanowanie, odwaga, uwaga, zwięzłość, znajomość psychiki przeciwników, rozwaga
Wady, błędy i nieuczciwości
Dogmatyzm – Kto wypowiada twierdzenia, których inni uczestnicy dyskusji nie uważają za niesporne, i nie przytacza argumentacji na poparcie swego stanowiska, ten wypowiada się w sposób dogmatyczny
Nie trzymanie się tematu – mówi, o czym chce nie zważając na innych
Erystyka – Sztuka prowadzenia sporów
Artur Schopenhauer
Doprowadzanie do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę.
Wypisy : Oto skrót sposobów nieuczciwej dyskusji (dialektyki erystycznej):
- Uogólnienie (instantia) – rozszerzając wypowiedź przeciwnika poza jej normalne granice (bardziej ogólnikowe twierdzenie łatwiej zaatakować).
- Zastosowanie homonimii do jakiegoś słowa użytego przez przeciwnika, by rozszerzyć jego wypowiedź i wtedy ją obalić.
- Przyjąć twierdzenie powiedziane w sensie relatywnym jako powiedziane absolutnie lub ująć je pod innym kątem i w ten sposób je obalić (relative – absolute).
- Podawanie rozproszonych przesłanek (także błędnych), tak by przeciwnik nie zorientował się, do czego zmierzamy, a kiedy przeciwnik już zaakceptuje wszystko, co potrzebne, robimy z nich wniosek przez niego niespodziewany.
- Ukryta petitio principii: Zakładać to, co chcemy dowieść, używając na początku zmienionych nazw lub posługując się na początku ogólnikami, które łatwiej zaakceptować.
- Zadawać wiele pytań naraz i obszernie, ukrywając to, na czym zależy nam w odpowiedziach przeciwnika – trudno mu wtedy zorientować się w biegu rozumowania i przeoczy nasze ewentualne błędy i braki we wnioskowaniu.
- Wyprowadzić przeciwnika dyskusji z równowagi (przez bezczelne zachowanie względem niego, im bardziej subtelne i trudne do wykrycia przez obserwatorów dyskusji, tym lepiej), gdyż zdenerwowany nie będzie w stanie wszystkiego przemyśleć i dopilnować, a także straci pewność siebie.
- Pomieszać kolejność wnioskowania (zadając pytania w niewłaściwej kolejności), tak że przeciwnik pogubi się w wywodzie.
- Zadawać pytania do poszczególnych przypadków, na które przeciwnik prawidłowo odpowie i następnie, bez pytania go, założyć, że zgodził się z tezą, która potwierdzałyby te przypadki (choć wcale nie musi ona koniecznie z nich wynikać).
- Wybrać słowa/porównania, które będą nam pasowały. Np. kiedy przeciwnik proponuje jakąś zmianę, nazwać ją złośliwie “nowinką” i przeciwstawić “zastanemu porządkowi”. Natomiast kiedy od nas wychodzi taka propozycja, przeciwstawiamy ją “zacofaniu”. Podobnie inne rzeczy – nadając nazwy pozytywne lub negatywne w zależności od potrzeby.
- Dać przeciwnikowi do wyboru między proponowaną przez nas tezą a przejaskrawioną antytezą. (Szare obok białego wydaje się czarnym, a obok czarnego wydaje się białym).
- Triumfalnie ogłosić, że dowiodło się czegoś, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).
- Przedstawić przeciwnikowi jakiekolwiek słuszne, choć nie oczywiste, stwierdzenie. Jeśli odrzuci (przez podejrzliwość) – wykazujemy, że jest słuszne i triumfujemy; jeśli przyjmie – mamy plus, bo zgodził się z naszym twierdzeniem.
- Argumentum ad hominem lub ex concessis: Szukać w tym, co przeciwnik mówi, jakiejś sprzeczności z akceptowaną przez niego szkołą, grupą, do której należy lub sposobem postępowania. Np.: “I ty, Polak, mówisz takie rzeczy!?”
- Kiedy przeciwnik postawił mocny kontrargument, wykorzystać podwójne znaczenie tego, co powiedzieliśmy, mimo że początkowo nie o to znaczenie nam chodziło.
- Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją, którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.
- Kiedy przeciwnik żąda konkretnych argumentów przeciw jego twierdzeniu, a ich nie znajdujemy, uciec się do ogólników powiązanych z jego tezą i później je podważyć argumentując choćby omylnością ludzkiej wiedzy.
- Fallacia non causae ut casae: Potraktować uzgodnione wspólnie przesłanki jako dowód naszej tezy, choć brakuje wśród nich jeszcze kilku, których nie przyjęły obydwie strony.
- Kiedy przeciwnik użył argumentu tego typu, o jakich piszemy (nieuczciwych), lepiej jest nie tyle wykazać jego pozorność, ale użyć podobnego argumentu, który postawi przeciwnika w gorszej pozycji niż gdybyśmy wykazali pozorność jego argumentu.
- Podać to, do czego przekonuje nas przeciwnik, za petitio principii, kiedy przekonuje nas do czegoś wątpliwego, spornego. Wydaje się to wtedy bardzo prawdopodobnym dla słuchaczy, bo widzą w tym także problem tak jak w głównym problemie dyskusji.
- Opierać się tak długo argumentacji przeciwnika, nie uznając jej, aż rozszerzy je poza granice prawdy, tak że łatwo obalimy taki argument. Powstaje wtedy wrażenie, że obaliliśmy główny argument.
- Argumentum ad auditorem – zwracać się bezpośrednio do audytorium, zamiast do oponenta. Zamiast odpowiadać racjonalnie na zarzuty stawiane przez rozmówcę, w sposób populistyczny, odwoływać się do gustów i upodobań słuchaczy. Pozyskanie audytorium ma na celu wywarcie presji na oponencie, który nie będzie miał śmiałości przeciwstawić się opiniom grona słuchaczy.
- Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji).
- Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów, szczególnie tych, które są powszechnie szanowane, w razie potrzeby przekręcając lub fałszując cytaty. Słabość: Jeśli przeciwnik jest dobrze zorientowany, może to wykazać lub podać inny autorytet mający inne zdanie w tej kwestii.
- Przyklejanie etykietki – Kiedy twierdzenie przeciwnika podobne jest do jakiejś herezji, błędnej nauki, ktoś może przyczepić mu etykietkę nazywając ją spirytualizmem, idealizmem itp.
- Powiedzieć, że w teorii to ładnie wygląda, ale praktyka pokazuje inaczej. (Jak gdyby teoria czegoś nie uwzględniała).
- Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób, pokazując jego niekompetencję, przekonać wszystkich, że to my mamy rację.
- Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.
- Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.
- Jeśli przeciwnik ma rację, ale użył błędnej argumentacji, obalić argument, uznając, że obaliliśmy całą tezę. Jest to jedna z najpowszechniej używanych metod erystycznych.
- Metoda ironicznej niekompetencji- Granie głupa: Jeśli przeciw racjom wysuniętym przez przeciwnika nic nie potrafimy znaleźć, z subtelną ironią należy ogłosić swoją niekompetencję: “To, co pan mówi, daleko wykracza poza granice mojej ubogiej pojętności, nie wykluczam przeto, iż ma pan rację, zrozumieć tego jednak nie potrafię”. Jeśli wśród słuchaczy cieszymy się jakimś uznaniem, delikatnie dajemy im do zrozumienia, iż oponent plecie bzdury. Z chwytu tego można korzystać tylko w tych warunkach, gdy pewni jesteśmy, że słuchacze mają nas w wyższym poważaniu niż przeciwnika, np. gdy dochodzi do sporu między profesorem a studentem. Oparcia szuka się we własnym autorytecie, nie w racjach.
- Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu. Rzucać inwektywami – używanie słów obraźliwych wobec przeciwnika, np. “Ty i całe twoje stronnictwo jesteście przykładami chorej ambicji, przy maleńkich móżdżkach”.
Źródła:
http://forum.egzaminzawodowy.info/tematy120/dyskusja-i-jej-rodzaje-vt2084.html
https://www.arslege.pl/19199/materialy-edukacyjne/9442/dyskusja-i-jej-rodzaje/
https://edukacjamedialna.edu.pl/lekcje/sztuka-dyskusji/
http://www.karieramanagera.pl/edukacja-i-rozwoj/komunikacja-formalna/szesc-regul-udanej-dyskusji