Siła złego, ale …

Jacek Bezeg

Pod kancelarię pani premier (premiery?) wybrali się dziś panowie umundurowani. Dobrze by było się dokładnie przyjrzeć jak oni to robią. Mają doświadczenie w usuwaniu (wynoszeniu) z takich miejsc innych demonstrantów. Patrzyłem więc pilnie. Dla mnie osobiście ciekawe było to, że jak zauważyłem, po przybyciu na miejsce wielu policjantów kładło się na ulicy. Albo było to spowodowane brakiem kondycji u panów nie nawykłych wysiłku, albo wiedzieli, że dla osoby niepożądanej (pani premier wyraźnie nie oczekiwała na ich wizytę) jest to pozycja najbardziej utrudniająca jej usunięcie. Ciekawe. Chyba warto tę pozycję wypróbować przy najbliższych okazjach.

Termin protestu panów umundurowanych jakoś dziwnie się zbiegł z innym trochę bardziej bulwersującym wydarzeniem. Czyżby znowu chodziło o “przykrycie”?

Mianowicie s…. syny z PO postanowiły wbrew zaleceniom Ministerstwa Obrony sprzedać “kluczyki” do naszych polskich kolei jakiejś spółce “krzak” o kapitale założycielskim tak małym, że w Polsce nie wystarczyłby on do sądowej rejestracji. “Kluczykiem” do kolei jest firma zaopatrująca w prąd wszystkie nasze szlaki kolejowe. Dzięki bardzo widowiskowemu strajkowi policjantów nikt się specjalnie nie zainteresował transakcją dotyczącą PKP Energetyka. http://www.ngopole.pl/2015/07/23/pkp-energetyka-wazna-spolka-dla-panstwa-sprzedana-za-477-mln-euro/#more-74322

O to panom z policji chodziło?

Jedynym pytaniem bez odpowiedzi pozostaje to: Komu “krzak” sprzeda “serduszko” naszych linii kolejowych, naszej kolejowej infrastruktury? Jako się rzekło MON jest przeciwne planowanej transakcji, ale czy odważy się czynnie przeciwdziałać?

Ja typuję ZSRR jako przyszłego decydenta o tym na której z naszych magistrali prąd włączyć, a na której nie.

Z drugiej jednak strony PO na szczeblach niższych działa raczej na korzyść naszego zachodniego sąsiada. Na przykład w Opolu prezydent rodem z tej opcji przez wiele lat wspierał działania niemieckie dokonywane przy użyciu miejskiej ciepłowni. Dopuszczono najpierw do wykupienia jej części przez niemiecką firmę. Potem nie sprzeciwiano się śrubowaniu ponad miarę cen ciepła jakie musieli płacić mieszkańcy. Za powstałe w ten sposób nadmierne zyski opolska ciepłownia ECO S.A. kupowała podobne przedsiębiorstwa w innych regionach kraju i w tej chwili posiada już takowe zakłady w 10 województwach http://www.ecosa.pl/grupa-eco/pec-tarnobrzeg.html

Następnym krokiem miało być całkowite przekazanie zarządzania produkcją ciepła w sporej części naszego kraju firmie niemieckiej EON. Proces ten nazywano prywatyzacją ECO i bardzo mało brakowało do jego zakończenia http://wyborcza.pl/1,91446,15539193,Opole__Rada_miasta_odrzucila_uchwale_ws__zatrzymania.html Zdenerwowali się jednak miejscowi komuniści i stanęli okoniem. W tym roku obudził się opolski PiS i korzystając z tego, że zmienił się prezydent próbuje odzyskać dla miasta jego własność. http://www.ngopole.pl/2015/07/16/opole-wygralo-bitwe-o-energetyke-cieplna-opolszczyzny-wideorelacja/

Czym się to skończy to jeszcze nie wiadomo. Niemcy ostatnie działania prezydenta miasta chcą oddać pod ocenę sądu.

Widać więc, że każda godzina pozostawania PO przy władzy jest dla Polski bardzo niebezpieczna.

Jedna myśl nt. „Siła złego, ale …

  1. Pingback: wyszperane lipiec 2015 | Wyszperane

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *