Miesięczne archiwum: Maj 2015

Wejdą, nie wejdą, wejdą, nie …

Jacek Bezeg

Pamiętam jak za głębokiej komuny były dwa rodzaje objaśnień „konieczności dziejowej” czyli dozgonnej przyjaźni z sowieckim sojuzem. Jedno było objaśnieniem oficjalnym. No, Krasnaja Armia dała nam wolność i za to Związek Radziecki kochamy i kochać musimy na wieki. Czytaj dalej

Słupki na dodać

Jacek Bezeg

Kiedy byłem jeszcze całkowicie szczęśliwym człowiekiem (Oczywiście z powodu niewiedzy o mechanizmach tego świata.) poważnym problemem w moim środowisku były słupki. Słupki były początkowo tylko na dodać. Potem jednak pojawiły się słupki na odjąć, a jeszcze później na mnożenie i dzielenie, które wielu przyprawiały nawet o ból głowy. Jednak z czasem okazało się, że wszystkie te problemy można było rozwiązać przy pomocy zwykłych patyczków, a nawet zapałek i znowu byliśmy wszyscy szczęśliwi.

Ponieważ dobrze mi szły nie tylko słupki na dodać, ale i pozostałe odważam się skreślić tych kilka słów pod adresem nie tylko Ojców z mojego ulubionego radia na które płacę miesięcznie … no mniejsza z tym, to drobna kwota. Czytaj dalej

Coś z tym trzeba zrobić

Liberte

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

grafika z http://en.wikipedia.org/wiki/Libert%C3%A9,_%C3%A9galit%C3%A9,_fraternit%C3%A9

Jacek Bezeg

W tym nieszczęsnym roku 1789 mawiano „Wolność, równość, braterstwo, albo śmierć”. Dziś postarano się o zapomnienie ostatniego członu tego hasła. Lecz niestety widoczne są jego skutki, skutki tego że w dalekiej Francji wymordowano wtedy nie tylko nie chcących bratać, czy też być wolnymi, ale i nieomal wszystkich „wystających” ponad przeciętność.
Poeta powiada „święta miłości kochanej ojczyzny, czują cię tylko umysły poczciwe”, a więc wymordowano tam wtedy wszystkich poczciwych. Czytaj dalej