Euro – kto na tym zyska?

2000000

Daj mi kontrolę nad podażą pieniądza narodu i nie będzie mnie obchodzić kto tworzy jego prawa.
– Mayer Amschel Rothschild (1744-1812)

 Jacek Bezeg

Toczy się w ramach kampanii wyborczej dyskusja o ewentualnym wejściu Polski do strefy euro. Mówi się jednak nie o wszystkich aspektach tej sprawy, a więc kilka słów uzupełnienia.
Po pierwsze trzeba przypomnieć, że już bardzo dawno, bo w czasach kiedy pan Macierewicz wykonał po męsku, bez zastanowienia sejmową ustawę o lustracji, powodując tym wielkie zamieszanie, a potem gabinetowy zamach stanu. Na uboczu , w ciszy i spokoju podpisano Traktat Stowarzyszeniowy z UE. Zawierał on w swej treści między innymi zobowiązanie do przyjęcia tej waluty. A co więcej tam jest … Nikogo to nie obchodzi. Do czasu, aż nie przyjdą panowie ze słowami „pacta sunt servanda”.

Po drugie zaś, lecz najważniejsze w kwestii euro, to dobrze byłoby przypomnieć sobie taki wyraz jak suwerenność. Nie jest to wyraz szczególnie lubiany przez osoby należące do grup najwyżej uposażonych w naszym kraju. Nie jest to też wyraz szczególnie istotny, bo czegoś takiego już prawie nie posiadamy. Już dawno minęły czasy kiedy uważano, że „szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie”.

Wracając do meritum, to powiedzieć trzeba, że bardzo ważnym aspektem suwerenności właśnie, jest posiadanie przez państwo własnej waluty. Jest to dokładnie taka sama sytuacja jak z pacjentem na stole operacyjnym. Damy mu transfuzję krwi, to będzie się miał lepiej. Upuścimy mu krwi. Wiadomo. Tak samo może sobie manipulować stanem naszej gospodarki NBP – obecnie, a EBC po wprowadzeniu u nas euro.

O ile w przypadku NBP mamy prawo oczekiwać, że manewry finansami wykonywane będą w interesie Polski, to – powiedzmy to sobie szczerze i jasno – kierownictwo EBC z całą pewnością wyląduje w kryminale, jeśli miast brać pod uwagę interesy Unii Europejskiej jako całości, zadba o jakąś tam peryferyjną krainkę.

W takim razie kto będzie miał korzyści z naszego wejścia do strefy euro?

Na pewno nie my.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *