Objaśnienie sytuacji

Jacek Bezeg

Może wielu zdaje sobie sprawę z sytuacji. Myślę jednak, że na wszelki wypadek dobrze by było jakieś objaśnienie napisać.

Mamy więc stające w sporze naprzeciw siebie dwie grupy.

Jedna strona to Państwo w którym niedawno wybrano demokratycznie i uczciwie (wiem, bo brałem udział w kontrolowaniu wyborów) Sejm i Senat oraz prezydenta. Partia, która wygrała wybory zapowiadała głębokie reformy. Podobne były obietnice nowego prezydenta. Po trudnych dyskusjach i długich negocjacjach wreszcie pewna istotna część tych obiecywanych reform uzyskała poparcie Sejmu i Senatu oraz podpis prezydenta. I w tym momencie pojawia się sprzeciw.

Przeciwna strona to dwadzieścioro osób, których nikt nie wybierał, a sposób ich mianowania jest niejasny. W dodatku nikt nie wie czy mianowania te odbyły się zgodnie z przepisami mówiącymi jak powinny powinny się odbyć, jeśli w ogóle przepisy takie istnieją.

Krótko mówiąc nie wiadomo skąd się wzięli.

I teraz ta dwudziestka ma czelność pouczać o demokracji i karać to Państwo za wdrażanie obiecanych reform twierdząc jakoby działania te były niedemokratyczne.

Chyba widać jak bardzo śmieszni są ci państwo z Komisji Europejskiej zachowując się w ten sposób.

Dlaczego to robią wyjaśnień jest wiele. Jedno z nich jest tu:

http://www.wyszperane.info/2017/12/21/w-atakach-na-polske-licza-sie-pieniadze-setki-miliardow-zlotych-drenowane-z-naszej-gospodarki/

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *