foto.: http://slideplayer.pl/slide/401197/
Jacek Bezeg
Spółka PO – nowoczesna zaraz po przegraniu wyborów utworzyła swoje „bijące ramię” czyli KOD. W ten sposób powstał swoisty konglomerat czyli mieszanina o specyficznych własnościach. Każdy element ma inne przeznaczenie, a razem mają jeden cel. Wiadomo, że jest nim odzyskanie panowania nad nami przez dotychczasowe „Grupy Trzymające Władze”.
PO ma pełnić rolę „poważnej partii” grupującej osoby oczekujące na przywrócenie im zewnętrznych znamion sprawowania władzy. „nowoczesna” to „wschodząca gwiazda polityki” młoda i prężna, a w istocie szalupa ratunkowa do której przejdą członkowie PO gdyby zaczęła ona tonąć w niebycie z powodu zbytniego rozpowszechnienia się wiedzy o jej „zaletach”. Dodatkową jej rolą jest zyskiwanie sympatii i zainteresowania publiczności w ten sposób, że jej szef ciągle opowiada mediom nowe dowcipy. Ludzie lubią głupszych od siebie, bo właśnie oni poprawiają im własną samoocenę.
Obecnie najistotniejszą rolę w Konglomeracie spełnia KOD. Jak żebrak chodzi on po kraju i prosi o to, aby ktoś wreszcie dał mu w mordę. Chociaż wielu ma ochotę to zrobić, to jednak nikomu się nie uśmiecha walić w łeb s.. syna, a potem ponieść konsekwencje jak za pobicie człowieka. I z tego powodu są oni bardzo sfrustrowani. Nie mogą wyprodukować pretekstu do tego aby „cały świat” stanął w ich obronie.
Frustracja obniża inteligencję i powoduje agresję, czyli używanie argumentu siły, zamiast siły argumentu. Dotyczy to całego Konglomeratu. Dzisiejsze wydarzenia pokazały jak niski stał się poziom IQ, oraz jak wysoki jest poziom agresji. Nie rozumieją, że nie jest obroną demokracji blokowanie pracy parlamentu, podstawowego jej narzędzia. Nie zdają sobie sprawy, że działając w ten sposób demaskują swoje podstawowe kłamstwo. Zadają kłam legendzie o tym, że bronią demokracji. Podobnie jeśli chodzi o „wolne media” od których to dzisiejsza awantura się zaczęła. Człowiek rzeczywiście walczący o nie na widok kamery wykłada jak najjaśniej swoje racje gwoli ich szerokiego rozpowszechnienia, a nie trąbi, stroi głupie miny, czy skanduje bezsensowne hasła.
Jakie wnioski z tego co się stało wyciągnie „szary obywatel”? Czy będzie myślał i oceniał wnikliwie? Czy raczej powie, że chce już spokoju?
Nie wiem.
Pingback: Konglomerat | W y s z p e r a n e