Do broni!!!

pistolet

Jacek Bezeg

Odwiedził nas niedawno pan Jacek Hoga. Nawet i ja zachęcałem do spotkania z nim. http://www.pch24.pl/obrona—moralny-obowiazek–spotkanie-z-jackiem-hoga-w-opolu,39611,i.html

Tymczasem nikt mnie już od dawna tak bardzo nie wyprowadził z równowagi jak on. Tak, tak. W zasadzie chodzi o jedno zdanie po wysłuchaniu, którego nic już nie jest w moim świecie takie jak było. Tym jednym zdaniem była dla mnie informacja o tym, że starożytni Rzymianie pozwalali swoim niewolnikom posiadać broń. To człowiek, który z definicji nie był panem samego siebie miał prawo mieć miecz i użyć go w swojej obronie? A ja?

Ja, gdybym sobie chciał kupić trochę lepszą wiatrówkę, muszę zarejestrować się jako jej posiadacz. Gdybym chciał mieć mały pistolet, taki żeby w razie czego obronić siebie i rodzinę przed drobnym złodziejaszkiem czy chuliganem to już spotkam się z poważną barierą pomyślaną tak, abym raczej z tego zrezygnował. Jeśli jednak uda mi się ją pokonać, to będę figurował w specjalnym rejestrze i podlegał specjalnej kontroli.

To kim ja jestem?!

Kto jest właścicielem mojej osoby?

Co takiego robi on ze mną, że (prawdopodobnie obawiając się zemsty) stara się abym był bezbronnym?

Jakie są jego dalsze plany w stosunku do mnie?

Czy rzeczywiście mam prawo do życia, jeśli nie mam prawa go bronić?

Jak by tego jednego zdania było mało pan Jacek mówił dalej w tym samym tonie jeszcze przez pewien czas. Na przykład o tym, że ograniczenie prawa do posiadania broni nastąpiło na naszych ziemiach dopiero pod zaborami. Po ich zakończeniu po prostu ograniczenia te nie zostały cofnięte. To znaczy, że jako osoby nadal jesteśmy pod zaborem, pod obcym panowaniem. W niewoli?

Inna wiadomość jest taka, że znienawidzony satrapa Putin zdecydował, by dać prawo do posiadania broni swym poddanym. Czy nasz ukochany prezydent Andrzej Duda byłby skłonny do podobnego gestu? Bo niewątpliwie skala ograniczeń w powszechnym dostępie do broni jest miarą zaufania rządzących do rządzonych. Na przykład obywatele USA nigdy nie byli pod panowaniem obcych i dlatego nie było pretekstu by im broń zabrać. Mają ją w domach. Ostatnio jednak rządzący tracą do nich zaufanie i coraz częściej zdarzają się dziwne strzelaniny (dziwne, bo nieboszczycy nie krwawią). Z tak przeze mnie ulubionych teorii spiskowych wychodzi, że to wszystko po to aby Amerykanom też broń odebrać. Z czego wnioskuję, że tamtejsze rządy już sporo przeskrobały w stosunku do swego narodu i obawiają się tego co będzie gdy sprawy wypłyną.

I tak dalej , i temu podobne.

Na koniec pan Jacek jeszcze uświadomił nam, że o ile mamy prawo do tego, by bez oporów dać się ukatrupić dowolnemu, nawet „miłującemu pokój” rzezimieszkowi, to nie mamy prawa zezwolić na to samo w stosunku do naszych najbliższych, a nawet nie wolno nam pozwolić na śmierć całkiem obcych osób.

Krótko mówiąc elementarna uczciwość i niewielka nawet ilość szacunku do siebie wymagają by broń mieć, nosić i w razie potrzeby sprawnie używać.

Zobacz też:

http://adarma.pl/2015/11/18/czy-polacy-powinni-miec-dostep-do-broni-palnej-wyklad-jacka-hogi-prezesa-fundacji-ad-arma/

https://www.facebook.com/events/1488011678171166/

http://trybun.org.pl/2015/10/14/polaku-obron-sie-sam/

2 myśli nt. „Do broni!!!

  1. Pingback: wyszperane 22/12/15 | Wyszperane

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *