Ślązakowcy o Żołnierzach Wyklętych: to symbole chorej Polski

za:   http://wirtualnapolonia.com/2015/03/10/slazakowcy-o-zolnierzach-wykletych-to-symbole-chorej-polski/

Włodek Kuliński

Ślunsko Ferajna – jedna z najbardziej radykalnych organizacji ślązakowskich. Część jej członków uważa, że Śląsk znajduje się pod polską okupacją. 

 Zdaniem działaczy ślązakowskich biorących udział w jednej z audycji radiowych, „Polska będzie obłożnie chora tak długo jak jej symbolem będzie Powstanie Warszawskie i Żołnierze Wyklęci”, a noszenie symboli powstańczych jest jak noszenie koszulek z Che Guevarą.

W trakcie sobotniej audycji Radia Silesia „Rozmowy Aktywnych Ślązaków” na temat Muzeum Śląskiego dyskutowali: Jerzy Gorzelik (Ruch Autonomii Śląska),Dietmar Brehmer (Mniejszość Niemiecka), Tomasz Słupik (politolog UŚ, członek RAŚ), oraz Rafał Adamus (członek zarządu RAŚ i prezes Rady Górnośląskiej, zrzeszającej głównie organizacje ślązakowskie), Rafał Adamus wyraził nadzieję, że Muzeum Śląskie stanie się miejscem kultywowania „śląskości” tak jak dla Polaków takim miejscem jest – jego zdaniem – Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym według niego Polakom „podaje się na tacy pielęgnowanie tej swojej polskości”.
Jerzy Gorzelik krytycznie wyraził się o elementach polskiego dziedzictwa historycznego: Powstaniu Warszawskim i Żołnierzach Wyklętych. „Polska będzie obłożnie chora tak długo jak jej symbolem będzie Powstanie warszawskie i Żołnierze Wyklęci” – powiedział Gorzelik, przy czym nie chciał tego oceniać.Z kolei prowadzący program Dawid Biały stwierdził, że„młodzież nosi symbole powstania warszawskiego w sposób równie bezrefleksyjny jak kiedyś nosiła wizerunki z Che Guevarą”. Wówczas dr Słupik wyraził opinię o niebezpieczeństwie nacjonalizmu, który zawsze nieuchronnie prowadzi do wielkich katastrof.Dietmar Brehmer, przedstawiciel mniejszości niemieckiej, wyraził swoje nadzieje z przynależności Polski do Unii Europejskiej w słowach: „Dobrze, że Polska znalazła się w Unii Europejskiej i w najbliższych latach będziemy się normalizować z tym krajem”.Wszyscy liczyli na powrót na stanowisko dyrektora Leszka Jodlińśkiego. W trakcie kierowania muzeum ściśle współpracował on ze środowiskami ślązakowskimi. Dwa lata temu zakończył on kadencję, a jego odejście spotkała się z krytykę ze strony RAŚ i związanych z nimi organizacji. W sobotę Gorzelik porównywał brak przedłużenia angażu Jodlińskiemu do „wilczego biletu” stosowanego w czasach III Rzeszy. Z kolei według Słupika to właśnie Jodliński w końcu zrealizuje „aspiracje do europejskości Śląska”.Czytaj także: Gilotyna na pohybel

W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” nowa dyrektor Muzeum Śląskiego Alicja Knast stwierdziła, że nowa wystawa stała muzeum jest „neutralna, niczego nie sugerująca, aczkolwiek stwarzająca możliwość własnej refleksji widzowi”. Oświadczenie to oburzyło części śląskich publicystów i działaczy ślązakowskich, określając je mianem „popadania w polityczną poprawność”.

slaskipolska.pl / KRESY.PL

Przeczytaj także: Śląsk, Ślązak, Ślązakowiec…

 [ Niemiecki konsulat we Wrocławiu jest podobno największym konsulatem w Europie. Widać skutki ciężkiej pracy jego urzędników. Sprzyja ich pracy to, że rzeczywiście rząd w Warszawie traktuje nasz cały kraj jak okupant.    J.B. ]

Jedna myśl nt. „Ślązakowcy o Żołnierzach Wyklętych: to symbole chorej Polski

  1. Pingback: Wyszperane 11/03/15 | Arka Noego

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *