Archiwa tagu: Rada Kapitanów

W odpowiedzi na apel

W odpowiedzi na apel

STOWARZYSZENIA NA RZECZ ROZWOJU ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ I DRÓG WODNYCH
“RADA KAPITANÓW ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ”

zamieszczony na stronie http://www.radakapitanow.pl/viewpage.php?page_id=1

Czuję się zobowiązany do przedstawienia swojego stanowiska w sprawie będącej przedmiotem apelu z tego powodu, że kandyduję do Sejmu Rzeczypospolitej Polski.

  1. W pełni popieram stanowisko Kapitanów z tego powodu, że mam zaufanie do ich wiedzy, kompetencji i doświadczenia.

    Czytaj dalej

wyszperane 11/03/15

Jacek Bezeg

Przed epoką papieży stawiających dobre stosunki z heretykami i schizmatykami ponad szacunek dla objawionej przez Boga prawdy zwykli katolicy świadomi byli faktu, iż dwa sprzeczne ze sobą systemy wierzeń nie mogą w żaden sposób utworzyć jedności. Zdawali sobie sprawę z tego, iż niezależnie od ilości pochwał wygłaszanych pod adresem heretyków, intensywności prowadzonego z nimi dialogu oraz liczby realizowanych wspólnie z nimi dobrych inicjatyw, błędy owych heretyków nie stałyby się ani o jotę bliższe prawdzie.
http://jacekbezeg.pl/2015/03/05/dlaczego-ekumenizm-jest-czystym-nonsensem/



W wyborach prezydenckich mamy jednego, jedynego kandydata, który deklaruje, jak i potwierdza swą wieloletnią walką- poglądy KATOLICKIE. Ukazuje plan ich wdrażania w Polsce. Jest to Grzegorz BRAUN.
Wydawałoby się więc naturalne, przy totalnym bojkocie ze strony me®diów Głównego Ścieku – by pisały o nim i mówiły na antenach – media katolickie. Trzeba przedstawiać dorobek, ukazywać program – komentować. Prawda?
http://jacekbezeg.pl/2015/03/11/tolerancja-i-zyczliwosc-dla-pogladow-katolickich-w-naszym-dzienniku/ Czytaj dalej

Komu się powodzi na… powodzi

za:   http://www.radakapitanow.pl/news.php?readmore=5

[ Tekst nie jest świeży, ale niestety z czasem coraz aktualniejszy. Widać w nim jak pod lupą, sposoby dewastowania nie tylko tej, ale  wielu dziedzin  naszej gospodarki.  J.B. ]

Komu się powodzi na... powodzi

Rada Kapitanów Żeglugi Śródlądowej

Rzeki w Polsce kojarzą się w ostatnich latach najczęściej z powodziami. Szczególnie tragiczny był bilans „Powodzi Tysiąclecia” z roku 1997: 54 ofiary śmiertelne w całej Polsce i straty materialne rzędu 12 mld zł. Potem nastąpiły kolejne, dotkliwie nas doświadczające powodzie z lat 2001 i 2010. Po tej największej opracowano w drodze ustawy „Program dla Odry 2006”, którego głównym celem było zabezpieczenie mieszkańców Nadodrza przed mogącym się kiedyś powtórzyć kataklizmem. W powodzi (nomen omen) pieniędzy, jakie popłynęły na zrealizowanie tego przedsięwzięcia zatracono chyba jednak główny cel jaki temu przyświecał. Dotychczas nie zrealizowano lub nawet nie rozpoczęto najważniejszych inwestycji służących ochronie przeciwpowodziowej dorzecza Odry. Do tego dochodzą częste protesty tzw. organizacji ekologicznych, które blokują lub poważnie opóźniają realizację przyjętych ustawą celów, wymuszając coraz to nowe, kosztowne analizy, opracowania, ekspertyzy… Czy to przypadek czy doskonale przemyślany sposób na całkiem dostatnie życie? Czytaj dalej