Jacek Bezeg
Lubię jasne sytuacje. Polska przegrała, Wygrały Niemcy osadzając swojego kandydata – popartego przez Bundestag jednogłośnie – tam gdzie chciały. Pozostałych dwadzieścia sześć państw się skompromitowało, służalczością w stosunku do Niemców i nielojalnością w stosunku do Polski.
Nie łudźmy się, nie chodzi tu o śliczny uśmiech Donalda T.
Państwa nie mają przyjaciół tylko interesy. Cały Bundestag wie doskonale o tym jak dobrze on służy niemieckim, tylko w Polsce wiedza na ten temat nie do wszystkich dociera.
Dla mnie najważniejszą wiadomością jest pokaz zdyscyplinowania tych 26, bo uważam, że interes w tej sprawie mają tylko Niemcy, a reszta korzysta z okazji by pokazać swą wierność.
Miejmy nadzieję, że nie planują dla niego roli podobnej do tej, która w grudniu nie wypaliła. Wydaje się, że do tego właśnie jest potrzebny.
Rozpoznanie walką dało obfitość wiedzy.
Pingback: Polska na rozdrożu! Rząd musi zdecydować, jak dalej będzie wyglądała współpraca Warszawy z Unią Europejską | W y s z p e r a n e