obrazek z: http://pl.memgenerator.pl/mem/sedzia-kalosz-pl-ffffff-1
Jacek Bezeg
Na www.dakowski.pl przeczytałem rozpaczliwy komentarz do kolejnego wybryku „kasty nadzwyczajnych ludzi”
Bezsilność zupełna?? Czy bezczelność?? Skazanie ludzi ze „spisku kelnerów”, a wypuszczenie na Ukrainę sprawcy miliardowych oszustw przy autostradach, nie ściganie „sprzedających budżet” za „osobę ministra”. Czyżby rząd Szydło ujawniał swe przedwyborcze umowy ze zbrodniarzami? To nie chodzi o ośmiorniczki, lecz o POLSKĘ, pani premier!
Chciałoby się rzec za panem Zagłobą: „Znaj proporcję mocium panie!!!”
To skazuje się na kary więzienia ludzi, którzy ujawnili i podali do publicznej wiadomości informacje o zdrajcach, rzezimieszkach i oszustach działających na zgubę naszej Ojczyzny i jeszcze ją w swych rozmowach postponujących?!
A ja się pytam za co? Z jakiego konkretnie paragrafu? Jest gdzieś napisane „Kto zdradę, oszustwo, przestępstwo ujawnia ten podlega karze … „ ? Gdzie konkretnie taki zapis figuruje?
A jeśli figuruje to chciałbym zauważyć, że pod ten sam paragraf „podpadają” działania Policji Państwowej, ABW, SKW i wielu wielu innych im podobnych instytucji, którzy właśnie takimi sprawami się zajmują, a przynajmniej zajmować się powinny. Mamy ich wiele, może nawet za wiele, ale żadna z nich nie zechciała się zająć panami, którymi zajęli się kelnerzy.
Przeprowadźcie panowie z „kasty sędziowskiej” sondaż na dowolnej ulicy w Polsce i dowiecie się które z osób zamieszanych w „aferę z ośmiorniczkami” należałoby pozamykać.
Abyście się się za długo nie męczyli, to już teraz wam powiem, że „Głos Ludu”, głos zdecydowanej większości Polaków, panom kelnerom, którzy ciężką pracę za te tak „leniwe” służby wykonali przyznałby medale i nagrody.
A jeśli taki jest Głos Ludu, czyli, jak mawiali starożytni Vox Dei, to wam szanowni sędziowie, którzyście tak haniebnie sprawę tę rozsądzili, nie pozostaje nic innego jak zawczasu z „tego kraju” spier……. ć.
Zawczasu, póki jeszcze Naród śpi!!!
Pingback: Wyrok zapadł, taśmy pozostały. Słynne cytaty ministrów PO: „ch.., d..a, kamieni kupa” i inne | W y s z p e r a n e
Panie Jacku ten przypadek wcale mnie dziwi, ja co najmniej od pięciu lat “obrabiam” doniesieniami do Prokuratora Generalnego i Krajowej Rady Sądownictwa, że ta “nadzwyczajna kasta ludzi” “prokuratorzy i sędziowie” w wymiarze sprawiedliwości to zwyczajna zorganizowana grupa przestępcza – zacierająca przestępstwa – przekraczająca swoje uprawnienia i niedopełniająca swoje obowiązki – i co i nic, a gdyby byli wobec prawa w porządku to zastosowali by wobec mnie prosty art. 234 Kodeksu Karnego (KK) i by w ten sposób zamknęli mi usta – a nie czynią tego – dlaczego ???!!!! – bo na złodzieju czapka gore. Piszę to nie z moich obserwacji z zewnątrz – w Prokuraturach i Sądach jestem od 1997 r. – czyli od momentu bezprawnego (udowodnione sądownie) wyrzucenia mnie ze związku “solidarność” (przy udziale smutnych panów ze spec służb w Krkówku i mam spore doświadczenie prawne jako były student prawa i uczestnik postępowań w Prokuraturach i Sądach (około 300 na okrętkę licząc). Ja podlegam rozpracowaniu prawnemu – szukają na mnie haka jak skutecznie uderzyć. Wkrótce dowiemy się, czy w ogóle Pan Zbigniew Ziobro wie – dział o tych moich doniesieniach do niego. Czyż nie miał racji Pan Wojciech Cejrowski stwierdzając wszyscy ci komunistyczni sędziowie i prokuratorzy won !!! ??- zrobić im za udowodniony przekręt prawny – restrukturyzację zatrudnienia, jak robią to milionom pracowników w czasach tej “transformacji” – chyba, że uznajemy że to nadzwyczajna kasta ludzi – co mają to zapisane w swoim niezbyt rozgłaszanym kodeksie “honorowym” – który zezwala im pluć na Prawo i zbiory Zasad Etyki , a to sformułowanie na Kongresie Sędziów – 2016 r. to było takim niefortunnym chlapnięciem na zewnątrz do publiki, o czym wiedzą i milcząco akceptują wszyscy zainteresowani w “branży” niby prawniczej.
Panie Jacku ten przypadek wcale mnie dziwi, ja co najmniej od pięciu lat „obrabiam” doniesieniami do Prokuratora Generalnego i Krajowej Rady Sądownictwa, że ta „nadzwyczajna kasta ludzi” „prokuratorzy i sędziowie” w wymiarze sprawiedliwości to zwyczajna zorganizowana grupa przestępcza – zacierająca przestępstwa – przekraczająca swoje uprawnienia i niedopełniająca swoje obowiązki – i co i nic, a gdyby byli wobec prawa w porządku to zastosowali by wobec mnie prosty art. 234 Kodeksu Karnego (KK) i by w ten sposób zamknęli mi usta – a nie czynią tego – dlaczego ???!!!! – bo na złodzieju czapka gore. Piszę to nie z moich obserwacji z zewnątrz – w Prokuraturach i Sądach jestem od 1997 r. – czyli od momentu bezprawnego (udowodnione sądownie) wyrzucenia mnie ze związku „solidarność” (przy udziale smutnych panów ze spec służb w Krkówku i mam spore doświadczenie prawne jako były student prawa i uczestnik postępowań w Prokuraturach i Sądach (około 300 na okrętkę licząc). Ja podlegam rozpracowaniu prawnemu – szukają na mnie haka jak skutecznie uderzyć. Wkrótce dowiemy się, czy w ogóle Pan Zbigniew Ziobro wie – dział o tych moich doniesieniach do niego. Czyż nie miał racji Pan Wojciech Cejrowski stwierdzając wszyscy ci komunistyczni sędziowie i prokuratorzy won !!! ??- zrobić im za udowodniony przekręt prawny – restrukturyzację zatrudnienia, jak robią to milionom pracowników w czasach tej „transformacji” – chyba, że uznajemy że to nadzwyczajna kasta ludzi – co mają to zapisane w swoim niezbyt rozgłaszanym kodeksie „honorowym” – który zezwala im pluć na Prawo i zbiory Zasad Etyki , a to sformułowanie na Kongresie Sędziów – 2016 r. to było takim niefortunnym chlapnięciem na zewnątrz do publiki, o czym wiedzą i milcząco akceptują wszyscy zainteresowani w „branży” niby prawniczej.