Ostatnio wiele się słyszy o wojnie. Że zagraża, że nie powinniśmy dać się wciągnąć, bo musimy przetrwać. W związku z tym nasuwają mi się pytania na które nie umiem sobie odpowiedzieć.
Jeśli mamy być sprowokowani do napaści na kogoś, to na kogo mielibyśmy napaść?
Nie widzę w okolicy nikogo, na tyle słabego, aby napaść na niego naszych prawie nie istniejących wojsk miała jakikolwiek sens i choć drobne szanse na powodzenie. Czytaj dalej →
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.