Jacek Bezeg

 Dobrze że jest to święto. To okazja do zastanowienia się nad tym jak zmienia się Kościół. Cud eucharystyczny w Sokółce jakoś szybko został zapomniany i nie przyniósł takich owoców jakie przynieść powinien. Nadal widujemy kapłanów siadających tyłem do tabernakulum. Nadal przechodzący przed Nim księża czy ministranci potrafią nie przyklęknąć, a tylko skinąć głową. Czasem nawet nie w kierunku tabernakulum, a w kierunku Stołu Ołtarzowego “oddawane są honory”.

Zawsze kiedy spotykamy się z zaburzeniami normalnych związków przyczynowo skutkowych, czyli tym co Kościół nazywa cudem potrzebna jest jakaś pogłębiona refleksja. Tak jakoś mi się wydaje, że wypadałoby zadać pytanie “DLACZEGO?”.

Bardzo dokładnie, z należytą starannością badano co się stało. Bardzo dobrze. Nie słyszałem jednak pytania, które chyba jest naturalne po rozstrzygnięciu pierwszej kwestii. Nie słyszałem pytania “Co Bóg nam chciał powiedzieć, albo tylko przypomnieć w ten sposób?”

Moim zdaniem zmiany w liturgii, w architekturze wnętrz i inne zachodzące w Kościele Rzymsko Katolickim powodują zmniejszenie szacunku, osłabienie kultu Najświętszego Sakramentu. Mówią o tym niektórzy kapłani http://www.bibula.com/?p=75158 Pisałem o tym i ja, już kiedyś, więc tylko przypomnę http://www.ekspedyt.org/jacek/2013/02/07/2442_2442.html

Święto Bożego Ciała jest bardzo potrzebnym, zwłaszcza ostatnio, przypomnieniem tego, jak wielkim jest skarb pozostawiony nam przez Pana w każdym najmniejszym nawet kościółku. Na co dzień większość z nas zdaje się o tym zapominać. A szkoda.

Prośmy Boga o kapłanów, którzy potrafią mówić nam o tym nie tylko raz w roku, ale codziennie.