Dzienne archiwum: 1 lutego 2015

Z Chicago

za:   http://grzegorzbraun.pl/szanowni-i-drodzy-panstwo-przyjaciele-elektorzy

Szanowni i Drodzy Państwo, Przyjaciele-Elektorzy,

Bardzo dziękuję za wyrazy poparcia, deklaracje współpracy, a zwłaszcza obietnice modlitwy, jakich wiele otrzymuję od Was w ostatnich dniach. Serdeczne Bóg zapłać!

Aby pokonać niebezpieczeństwa stojące na naszej drodze – trzeba najpierw nazywać je po imieniu. Czas owijania w bawełnę już się skończył. Rad jestem, że dzieląc się spostrzeżeniami nt. sprawy polskiej w historii i współczesności, nie reprodukując demokratycznego frazesu, zasłużyłem na Waszą życzliwość. Domyślam się jednak, że mandat Waszego zaufania zawdzięczam nie tylko takim dyskursywnym formom mojej działalności – ale również praktycznemu testowaniu post-peerelowskiej rzeczywistości, w interaktywnym kontakcie z rozmaitymi organami post-peerelowskiej władzy. To „rozpoznanie bojem” mamy teraz wspólnie kontynuować.
Czytaj dalej

Ile razy będziemy protestować przeciwko Konwencji Rady Europy dot. przemocy wobec kobiet?

z poczty

Nowa petycja jest gotowa do podpisania: http://citizengo.org/pl/sprzeciw-wobec-planow-ratyfikacji-ideologicznej-konwencji-rady-europy-cahvio

Ile razy będziemy protestować przeciwko Konwencji Rady Europy dot. przemocy wobec kobiet? Już kilka razy protesty płynące z wielu środowisk przyniosły rezultaty, bo – mimo usilnych prób rządzących – Konwencja nie została ratyfikowana! Przekonaliśmy się, że nasze petycje mają sens.

Ale problem wraca. Następne głosowanie już na najbliższym posiedzeniu sejmu (4-6.02.). Znów apelujemy do polityków:

http://citizengo.org/pl/sprzeciw-wobec-planow-ratyfikacji-ideologicznej-konwencji-rady-europy-cahvio

Dlaczego Konwencja – mimo szlachetnego tytułu – jest groźna?

Po pierwsze, nie wnosi nic dobrego do polskiego prawa. Nikt nie ma wątpliwości, że przemocy wobec kobiet (a także wobec mężczyzn) trzeba skutecznie przeciwdziałać. Jednak wszystkie dobre przepisy Konwencji już istnieją w polskim prawie!

Po drugie, błędnie identyfikuje źródła przemocy. Milczy na temat rzeczywistych źródeł przemocy, jakimi są np. uzależnienia od alkoholu, pracy, rozluźnienie moralnych norm społecznych, seksualizacja dziewcząt i kobiet w przekazie medialnym.

Po trzecie, zawiera groźne przepisy, która wymagają od Polski dostosowania naszego prawa (w tym edukacji!) do ideologii gender.

Po czwarte, Konwencja próbuje narzucić Polsce takie normy, które od lat istnieją np. w krajach skandynawskich, gdzie obiektywne wskaźniki przemocy wobec kobiet są duże wyższe niż w Polsce! Normy Konwencji nie zwalczają przemocy! Według badań Agencji Praw Podstawowych UE, przemoc wobec kobiet w krajach skandynawskich jest najwyższa w UE i blisko 3 razy częstsza niż w Polsce (Dania – 52%, Finlandia – 47%, Szwecja – 46%; średnia UE to 33%, w Polsce – 19%). Co więcej, w Polsce przypadki przemocy zgłasza się na policję 2-3 razy częściej niż w krajach skandynawskich. Wiele Polek boi się mówić o przemocy, lecz jeszcze bardziej boją się tego Dunki, Finki czy Norweżki!

Podsumowując, musimy walczyć z przemocą mądrymi metodami. Zachęcajmy znajomych do podpisania się pod petycją! Wysyłajmy linka do niej grupom dyskusyjnym! Udostępniajmy na facebooku! Zmotywujmy jak najszersze grupy osób do podpisania się pod petycją. Nasze działanie ma sens. Jeśli my nie będziemy mówić politykom, jakiego głosowania od nich oczekujemy, zrobi to ktoś inny, komu nie zależy na losie polskich rodzin. Nie pozwólmy na to!  

Zachęcam do podpisania petycji pani Ewy Kowalewskiej z Klubu Przyjaciół Ludzkiego Życia. Jeśli chcieliby Państwo otrzymywać wiadomości Klubu, proszę zaznaczyć odpowiedni kwadracik podczas podpisywania petycji.

Działajmy! http://citizengo.org/pl/sprzeciw-wobec-planow-ratyfikacji-ideologicznej-konwencji-rady-europy-cahvio

Życzę Państwu dobrej niedzieli i serdecznie pozdrawiam!

Magdalena Korzekwa z Zespołem CitizenGO

Andrzej Duda: Uśmiecham się i robię swoje

za:  http://niezalezna.pl/63784-andrzej-duda-usmiecham-sie-i-robie-swoje

Andrzej Duda: Uśmiecham się i robię swoje - niezalezna.pl

foto: Patryk Luboń/Gazeta Polska

Człowiekowi trudno jest przyznać się przed sobą, że popełnił błąd, wybierając Platformę. Ale dzisiaj sprawy zabrnęły tak daleko, że część ludzi już nie daje rady zamykać oczu – mówią po prostu: „nigdy więcej”. I zaczynają przychodzić na spotkania ze mną. Chcą nowej szansy i nadziei – zaznacza Andrzej Duda w rozmowie z Joanną Lichocką dla „Gazety Polskiej”.

Pierwsze zderzenie z PO i z prezydentem Bronisławem Komorowskim jest już za Panem?
Ten atak prezydenta i premier Kopacz na mnie pokazuje, że jestem przez nich postrzegany jako główny kontrkandydat Bronisława Komorowskiego. Przecież nie atakowaliby mnie, gdyby byli pewni zwycięstwa. Sądzę, że właśnie dlatego przekręcali moją wypowiedź, a pani premier dopuściła się wręcz kłamstwa. Mieliśmy klasyczny pokaz manipulacji, to, jakimi metodami posługują się politycy PO i jak się zachowują w tej sprawie niektórzy dziennikarze, przypomina metody stosowane wobec Jarosława Kaczyńskiego, a wcześniej wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Próbka przemysłu pogardy. Teraz już Pan wie, że cokolwiek Pan powie, może być interpretowane na opak.
To nawet nie była interpretacja! Po prostu włożono w moje usta słowa, których nie wypowiedziałem.
Czytaj dalej